Roza znad fiordów. T.24. Gorączka złota

Book

In basket

Roza znad fiordów. T.24. Gorączka złota / Bente Pedersen; przeł. Anna Marciniakówna. - Warszawa : Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.; Józefów: BAP-PRESS, 2011. - 185s. ; 18cm.

Author

Pedersen Bente. Autor Marciniakówna Anna. Tł.

Form of Work

Książki

Subject

Powieść norweska

Bohaterka sagi - Roza - wywodzi się w prostej linii z rodu Raiji. Odziedziczyła również jej niezwykłe zdolności. Roza Samuelsdatter ma tylko pół twarzy, bo druga połowa została zeszpecona. A może Roza ma dwie twarze: piękną i straszną? Posiada też niezwykłą siłę, odziedziczoną po babce, dającą jej władzę nad innymi, nosi w sobie światło. Roza wierzy, że pochodzi ono od zorzy polarnej...

Sydney wieczorem to nie było miejsce dla kobiet i dzieci, ale właśnie tu doszło do brutalnego spotkania Rozy z Australią. Roza była przekonana, że przybyła do kraju , w którym nie ma się czego obawiać. Teraz stała w gromadzie nieliczących się z niczym poszukiwaczy szczęścia, w całkowicie obcym świecie. Czy znowu będzie musiała uciekać? Czy może zaufać nieznajomemu mężczyźnie? Jeśli jednak dzieci i ona mają ujść z tego z życiem, odpowiedź nasuwała się sama...

Availability:

Mosina Wypożyczalnia

All copies are currently unavailable

Notes:

Summary, etc.

Streszczenie: Bohaterka sagi - Roza - wywodzi się w prostej linii z rodu Raiji. Odziedziczyła również jej niezwykłe zdolności. Roza Samuelsdatter ma tylko pół twarzy, bo druga połowa została zeszpecona. A może Roza ma dwie twarze: piękną i straszną? Posiada też niezwykłą siłę, odziedziczoną po babce, dającą jej władzę nad innymi, nosi w sobie światło. Roza wierzy, że pochodzi ono od zorzy polarnej...

Streszczenie: Sydney wieczorem to nie było miejsce dla kobiet i dzieci, ale właśnie tu doszło do brutalnego spotkania Rozy z Australią. Roza była przekonana, że przybyła do kraju , w którym nie ma się czego obawiać. Teraz stała w gromadzie nieliczących się z niczym poszukiwaczy szczęścia, w całkowicie obcym świecie. Czy znowu będzie musiała uciekać? Czy może zaufać nieznajomemu mężczyźnie? Jeśli jednak dzieci i ona mają ujść z tego z życiem, odpowiedź nasuwała się sama...